Strona główna | English English
Attached
Powrót | Poprzedni | Następny

Terminator terminologiczny [3]

Międzymordzie – czyż to nie piękny termin? Niestety jest mało prawdopodobne, by przyjął się w polskim nazewnictwie mikroinformatycznym. W gruncie rzeczy jesteśmy bowiem konserwatystami, wprawdzie często niechlujnymi (trudno wszak naszą mowę codzienną nazwać schludną), ale jednak konserwatystami. W odniesieniu do języka brak humoru, dystansu, czyli właśnie konserwatyzm, nie jest cechą, jak się wydaje, najlepszą.

Bodaj za największych konserwatystów przyjęto się uważać Brytyjczyków. Anegdota głosi, że zapytany o to, co trzeba robić, by trawnik wyglądał jak przed jego domem, Anglik odpowiedział: Strzyc, podlewać, strzyc, podlewać... i tak przez tysiąc lat Imperium Brytyjskiego. Nie studiowałem filologii angielskiej, wydaje mi się jednak, że w sprawach językowych Brytyjczycy są raczej liberałami. Tworzenie nowych terminów (przynajmniej w zakresie, który nas interesuje) przychodzi im niezwykle łatwo i są to z reguły określenia znakomicie oddające istotę rzeczy.

Nad Wisłą – mimo braku londyńskiej mgły – atmosfera jest zdecydowanie bardziej ponuracka. Cóż bowiem proponuje się nam zamiast dźwięcznego międzymordzia? Miesięcznik “Informatyka” lansuje termin “sprzęg”. Pozostawmy tę propozycję bez komentarza. W “Komputerze” stoimy na stanowisku, że najlepsze są rozwiązania najprostsze – konsekwentnie stosujemy spolszczony termin “interfejs”. Osobiście żałuję, że nie jest to międzymordzie, cóż – Nec Hercules contra plures.

Na zakończenie z nieco innej beczki. Wielu autorów piszących dla “Komputera” (o czym Czytelnicy przekonać się nie mogą) i wielu publikujących w innych czasopismach (co można niestety przeczytać), z uporem godnym lepszej sprawy, stosuje zbitkę słowną “pod systemem” (np. “program pracuje pod CP/M-em”). Nie trzeba się długo zastanawiać, by stwierdzić, że jest to sformułowanie pozbawione sensu. Dlatego też uznajemy je za błąd i eliminujemy z łamów “Komputera”. Poprawna jest natomiast forma “program pracuje pod kontrolą systemu CP/M”. Wprawdzie nieco to przydługo powiedziane, lecz z sensem i poprawnie.

Grzegorz Eider

Źródło: “Komputer,” popularny miesięcznik informatyczny, nr 8/87 (17), str. 41



  Poprzedni | Następny
Strona dodana 3 lutego 2003 roku.

Copyright © 2002-2005 Marcin Wichary
Wersja do druku | Kontakt | Mapa serwisu