Strona główna | English | |
Powrót | Poprzedni | Następny |
Terminator terminologiczny [18] Coraz częściej w tekstach przychodzących do redakcji spotkać można słowa: scaner, scanowanie, scanning. Poza okropnym pomieszaniem wątków języka polskiego i angielskiego najczęściej konstrukcje zdań zbudowanych z użyciem podanych wyrażeń są tak pokrętne, ze sami autorzy nie bardzo potrafią przekazać swoje myśli. Jak więc oddać treść kryjącą się za tymi słowami? Angielskie słowo scaner w języku technicznym ma kilka znaczeń, z których wszystkie mają wspólną cechę: łączą się z wybieraniem czegoś, przeszukiwaniem, wykrywaniem, odczytywaniem, składaniem większych powierzchni z wybranych drobnych elementów. Na przykład w poligrafii skaner (tę spolszczoną wersję spotkać możny w podręcznikach z dziedziny poligrafii) oznacza urządzenie do wykonywania skorygowanych wyciągów barwnych. W “Słowniku naukowo-technicznym angielsko-polskim”, WNT 1986 scaner oznacza układ wybierający, a scanning odczytywanie (zapisu, informacji). Wydaje się, że pojawiające się na naszym rynku (i w tekstach) urządzenia zwane scanerami bardzo dobrze oddaje polskie słowo czytnik. Samą czynność (scanning, nigdy skanowanie) przez analogię nazwać należy odczytywaniem. Są to moje propozycje, które mam nadzieję znajdą uznanie Państwa (proszę o listy). Podobnie wiele problemów sprawia angielskie digital, digitizer i digitalizacja. Terminy są typowo angielskie i w polskim tekście sterczą jak ostryga w gardle, nijak nie dając się zgrabnie pogodzić z polszczyzną. Najprościej poradzić sobie można ze słowem digital. Wiadomo przecież, że ma swój odpowiednik w słowie cyfrowy i tylko niechlujstwem miłośników komputerów tłumaczyć można pojawianie się wyrażenia angielskiego. Gorzej jest z digitizerem. Wspomniany wyżej słownik proponuje określenie konwerter analogowo-cyfrowy. Dobre i to, ale nie całkiem, bo niby dlaczego konwerter? Czy nie prościej przetwornik? Słowo to (ewentualnie z dodaniem tam gdzie to konieczne: analogowo-cyfrowy) jest zgodne z językiem polskim i oddaje istotę urządzenia, o którym mowa. Inną propozycją może być słowo dyskretyzer. No tak, ale co zrobić z digitalizacją? Słowniki angielsko-polskie (także techniczny) nie zawierają tego pojęcia. Spotkałem się z propozycjami, aby przyjąć słowo cyfryzacja. Nie wydaje mi się to najszczęśliwsze, bo choć niesie pewną treść kłóci się z duchem języka ojczystego. Proponuję inne słowo, od dawna istniejące w polszczyźnie, mianowicie cyfrowanie. Proszę nie protestować, bo choć tradycyjnie cyfrowanie oznacza inną czynność, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby w dziedzinie komputerów cyfrowanie znaczyło tyle samo co digitalizacja. Źródło: “Komputer,” popularny miesięcznik informatyczny, nr 12/88 (33), str. 11 | |
Poprzedni | Następny |
Strona dodana 3 lutego 2003 roku. Copyright © 2002-2005 Marcin Wichary |
Wersja do druku | Kontakt | Mapa serwisu |