www.aresluna.org/attached/computerhistory/ks/8701 | |
(Note: This page is available in Polish language only. If you would like it translated to English, please let me know. Sorry for the inconvenience) |
Komputeryzujemy się [1/87] “W Toruniu, w Instytucie Chemii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika działa pierwsza w Polsce, a zarazem nie spotykana w państwach RWPS, eksperymentalna sieć komputerów połączonych światłowodami wytworzonymi w Lublinie – informuje “Trybuna Ludu”. – Autorami udanego rozwiązania są informatycy z Ogólnouczelnianego Ośrodka Obliczeniowego pracujący pod kierunkiem dr. Bronisława Źurawskiego. Obecnie planują oni powiększenie sieci na całe bielańskie miasteczko uniwersyteckie (...) Sieć obywa się bez kosztownych połączeń tradycyjnych i działa równie sprawnie, a jednocześnie umożliwia bezkolizyjną pracę nieograniczonej liczby maszyn cyfrowych różnych wielkości i typów. Toruńskie rozwiązanie zostało już zgłoszone w sekcji specjalistów ds. sieci komputerowych działającej przy RWPG. Jeśli zostanie uznane za wzorcowe, ma szansę stać się standardowym rozwiązaniem wykorzystywanym przez wszystkie państwa wspólnoty socjalistycznej. Wówczas najprawdopodobniej jeden z polskich producentów uzyska monopol na produkcję sieci komputerowych łączonych światłowodami”. * * * “Żaden zakład nie jest w stanie wyprodukować rocznie więcej niż 5 tys. komputerów. Nie ma barier konstrukcyjnych. W Polsce można znaleźć kilka tysięcy inżynierów zdolnych opracować założenia nowoczesnego komputera. Największą barierą są części i wcale nie chodzi o procesory, a o zwykłe oporniki, kondensatory. Najtrudniejsza do przeskoczenia jest bariera technologiczna”. Tę opinię inż. Zygmunta Korgi, wicedyrektora “Mery-Elzab”, opatruje Roman Wojciechowski w “Sztandarze Młodych” uwagą, że np. firma Amstrad produkuje 200 tysięcy komputerów miesięcznie. Czyli każdego dnia więcej, niż według przytoczonej oceny przedstawiają się całoroczne możliwości jakiejkolwiek polskiej fabryki... * * * W “Przeglądzie Technicznym” czytamy: “Mr Roger Edwardson nie mógł zrozumieć, dlaczego w polskich szkołach używa się do zapisu programów kaset magnetofonowych, a nie dysków, które są znacznie tańsze. Zwracał też uwagę polskim kolegom na to, żeby nie koncentrowali się wyłącznie na kwestii stosowania komputera na lekcji. Trzeba – jego zdaniem – od najmłodszych lat uczyć młodzież korzystania z poczty elektronowej, kart kredytowych... Trzeba podkreślać pogłębianie się związków komputera z życiem codziennym... Mr Edwardson jest rejonowym inspektorem szkolnym w Newcastle i był jednym z referentów na II Krajowej Konferencji Naukowej “Informatyka w szkole” w Wałbrzychu”. * * * “Na jednej z ważnych konferencji międzynarodowych, zorganizowanej w Japonii, nie było ani jednego dokumentu, opracowania czy nawet streszczenia referatów, wyników prać – pisze Tadeusz Podwysocki w “Związkowcu”. – Nasi uczeni poczuli się bardziej niż nieswojo, gdy jedyną możliwością zdobycia informacji, materiałów z tej konferencji naukowej okazały się końcówki systemu komputerowego. Trzeba było porozumieć się z maszyną cyfrową, zadać jej pytanie, aby mogła wydrukować na żądanie wskazane materiały. W sali znajdowało się kilkanaście monitorów z drukarkami. Szkopuł w tym, że nasi zacni uczeni nie potrafili posługiwać się komputerem”. * * * Informatyka z Międzynarodowych Targów Poznańskich przenosi się do Wrocławia. “Trwają już intensywne przygotowania do zorganizowania tak dużej i ważnej imprezy – pisze “Eupress Wieczorny” o przyszłych Targach “Infosystem”. – Wystawa rozpocznie się 7 kwietnia 1987 roku we wrocławskiej Hali Ludowej. Weźmie w niej udział kilkuset wystawców krajowych i zagranicznych, w tym czołowe światowe firmy (...) Odbędą się liczne spotkania i imprezy towarzyszące”. * * * Z rozmowy Polskiej Agencji Prasowej z dyrektorem departamentu w Ministerstwie Łączności, Grzegorzem Wiśniewskim: “– Zainteresowanie wzbudziła informacja o nowej usłudze: możliwości uzyskania przez użytkowników prywatnych abonamentów na stację teleinformatyczną... – Chodzi nam o wyjście naprzeciw potrzebom coraz liczniejszej rzeszy posiadaczy komputerów domowych. Po spełnieniu odpowiednich wymogów będą oni mogli przekazywać sobie telefonicznie komputerowe informacje, programy itp., tworzyć pewnego rodzaju sieci komputerowe. W tym celu trzeba się zgłosić w odpowiednim terytorialnie urzędzie telekomunikacyjnym i opłacić 200 zł miesięcznie oraz zdeponować tzw. program komunikacyjny. Bez żadnych przeszkód będzie można korzystać z tzw. sprzęgaczy akustycznych. Są to urządzenia, które umożliwiają podłączenie się do linii bez przeróbek aparatu telefonicznego czy doprowadzonej do mieszkania linii. Natomiast urządzenia, które wymagają ingerencji w instalację, muszą być przedtem homologowane przez Instytut Łączności”. * * * “Kurier Polski” donosi: “W dyrekcji MZK zainstalowano kilka dni temu komputer. Na razie (podkr. nasze) wykorzystuje się go do przeprowadzenia inwentaryzacji przystanków. W przyszłości planuje się wprowadzenie do jego pamięci danych dotyczących komunikacji. Dzięki niemu pasażerowie będą mogli telefonicznie dowiedzieć się o przebiegu dowolnej linii komunikacyjnej, czasie przejazdu autobusów i tramwajów, a także o wszelkich możliwościach przesiadek. Jak widać MZK wkracza powoli w XXI wiek”. Jak również widać, nasze wymagania wobec XXI wieku raczej maleją. Tak samo – wymagania wobec komputera... Źródło: “Komputer,” popularny miesięcznik informatyczny, nr 1/87 (10) |
Page added on 3rd February 2003. |